W pracy

Taką technikę możemy zastosować w pracy, w samochodzie, a tramwaju… Napinamy i rozluźniamy więc mięśnie twarzy, rąk, nóg, tułowia w sposób widoczny lub niewidoczny. O ile mamy do tego warunki, możemy wykonać parę przysiadów, podskoków…

Wielu osobom w rozluźnieniu napięcia pomaga również krzyczenie, czego jednak nie można stosować w każdych warunkach.

Techniki relaksacyjne - czy statyczne czy dynamiczne - nie powinny przeszkadzać innym, a mają za zadanie poprawienie naszego samopoczucia, rozluźnienie ciała, regenerację sił psychiczych oraz fizycznych. Tak więc obrażanie ludzi wokół siebie nie możemy nazwać techniką relaksacyjną pomimo tego, iż poczujemy się po tym czynie lepiej i rozluźnieni.